Dostałem od Czytelnika Roberta zdjęcia przedstawiające wiekowego już Volkswagena LT – sądząc po tablicach i konfiguracji to białoruska międzynarodówka.

Czytelnik Robert, który był w czwartek 23 lutego służbowo w Kielcach i zauważył bardzo ciekawie skonfigurowanego „LT-ka”.

Zobacz też: Przeładowany Volkswagen LT. W teorii i praktyce

Jak się okazało, ten Volkswagen pochodzi z Białorusi i najprawdopodobniej służy do transportu międzynarodowego.

Sądząc po zasłoniętych firankach kierowca odpoczywał na tylnych siedzeniach doki.

Do tego warto zwrócić uwagę na nieoryginalny zbiornik paliwa po lewej stronie plandeki, który na pewno mieści sporo oleju napędowego. Ciekawe, czy taki słusznych rozmiarów bak często rzuca się w oczy inspektorom ITD, czy ich niemieckim kolegom z BAG-u.

Zastanawia też, czy za 20-25 lat, bo pewnie tyle miał ten białoruski „LT-ek”, na trasach i parkingach będzie można spotkać dzisiejszego Craftera, Masterkę, czy Ducato…

Źródło zdjęć: Robert