Reklama

Fiat Ducato wylądował na dachu innego auta – kierowca bez uprawnień

Fiat Ducato wylądował na dachu innego auta – kierowca bez uprawnień

Furgon najpierw wypadł z drogi a kierowca wyleciał przez okno. Potem Fiat Ducato wylądował na dachu innego auta stojącego na przydrożnej posesji.

Do nietypowego i zarazem bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło w sobotę 8 września na drodze krajowej nr 94. Jadący w kierunku Oławy Fiat Ducato wjechał do rowu po czym jego kierowca wypadł przez okno z „blaszki”.

Koziołkujące Ducato uszkadzając ogrodzenie wpadło na pobliską posesję, gdzie uszkodziło łącznie 3 inne samochody, po czym zatrzymało się dopiero na dachu jednego z nich.

Reklama

Zobacz też: Laweta cięższa od ciągnącej ją autolawety – zdjęcia od Macieja

Prowadzący granatowego dostawczaka 31-letni mieszkaniec pobliskiej Oławy z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Ponadto znaleziono przy nim woreczek z podejrzaną substancją, która została zabezpieczona do dalszych badań na zawartość zakazanych substancji.

Szybko też okazało się, że 31-latek miał wyrokiem sądu zabrane prawo jazdy i nie posiadał przy sobie dowodu rejestracyjnego oraz polisy OC.

Teraz za niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów grozi prowadzącemu Ducato kara pozbawienia wolności do 3 miesięcy do 5 lat.

Źródło zdjęć: OSP Siechnice

Podziel się: