Reklama

Iveco Daily Blue Power – relacja z jazd ekologicznymi dostawczakami

Iveco Daily Blue Power – relacja z jazd ekologicznymi dostawczakami

Portal dostawczakiem.pl został zaproszony na prezentację ekologicznej serii Iveco Daily Blue Power. Była więc okazja przejechać się np. elektrycznym Daily.

Prezentacja najnowszej rodziny Iveco Daily Blue Power, za którą włoska marka otrzymała tytuł International Van of the Year 2018, miała miejsce w Moto Park Ułęż.

Zobacz też: Iveco Daily Blue Power z tytułem International Van of the Year 2018

Reklama

Wśród zgromadzonych w Ułężu pojazdów znalazła się pełna gama Blue Power: Daily z napędem elektrycznym, Daily z silnikiem zasilanym gazem ziemnym CNG i automatyczną przekładnią Hi-Matic oraz Daily z silnikiem 2.3 wyposażonym już w układ SCR z AdBlue.

Z zewnątrz każde Daily pochodzące z rodziny Blue Power wyróżnia się niebieską osłoną chłodnicy, bo aluminiowe felgi w tym malowaniu należą już do wyposażenia opcjonalnego.

Iveco Daily Electric

W trybie szybkiego ładowania (400 VAC/32 A 22 kW) uzupełnienie energii w akumulatorach zajmuje tylko 2 godziny, ale z domowego gniazdka (230 VAC/16 A 3,5 kW) trwa aż 24 godziny!

Największą moją ciekawość wzbudzał bez wątpienia Daily Electric, którego ceny zaczynają się od… 88 000 euro (bez VAT) a czas oczekiwania na jego dostawę trwać może nawet i 6 miesięcy.

Co prawda po Europie jeździ już około 100 takich elektrycznych Daily, ale w Polsce jeszcze nikt nie złożył zamówienia.

Iveco Daily Electric 35S dostępne jest w wersji z silnikiem elektrycznym o mocy 60kW/81,5 KM, natomiast dla cięższych wersji przewidziano silnik 80 kW/109 KM (do 5,6 tony DMC).

Zobacz też: Test: Mercedes Sprinter III 314 CDI – z napędem FWD (wideo, zdjęcia)

Wystające kable systemu elektrycznego napędu powinny być lepiej chronione przed uszkodzeniem.

Do tego Daily „na prąd” dostępne jest z nadwoziem furgon oraz jako podwozie do zabudowy a nawet jako autobus.

Według deklaracji producenta ukryte wewnątrz ramy pojazdu siarkowe baterie mogą zapewnić nawet do 200 kilometrów zasięgu, ale deklaracje te dotyczą furgonu z najkrótszym nadwoziem oraz najniższą wysokością dachu.

Podczas krótkiej jazdy testowej 35S EV po płaskim asfaltowym odcinku przeprowadziłem dwie próby przyspieszenia od startu zatrzymanego do maksymalnej prędkości 85 km/h osiąganej przez widoczną na zdjęciach „blaszkę”.

Zestaw wskaźników w Iveco Daily Electric. Prawy zegar pokazuje prędkość obrotową elektrycznego silnika.

Zanim rozpocząłem próbę, system wskazywał zasięg 160 kilometrów. Po dwóch takich próbach na wyświetlaczu pojawił się zasięg 105 kilometrów.

Warto jednak pamiętać, że elektryczne dostawczaki nie będą służyć do sprintów, ale stworzone zostały do obsługi m.in. codziennej dystrybucji w miejskich strefach, gdzie pojazdy spalinowe nie będą mogły się poruszać.

Także to tylko kwestia czasu, a takie strefy pojawią się i w polskich miastach, a wtedy np. firmy kurierskie będą musiały wymienić przynajmniej cześć swoich flot dostawczaków.

Iveco Daily Euro 6 RDE 2020 READY

Iveco Daily Euro 6 RDE 2020 Ready wyposażony został w 8-biegową przekładnię automatyczną Hi-Matic produkowaną przez koncern ZF.

Kolejnym z zaprezentowanych w Ułężu dostawczaków był furgon z zabudową warsztatową, który pod maską miał silnik spełniający już normy spalin RDE (z ang. Real Driving Emissions), które wymagane będą od 2020 roku.

Turbodiesel o kodzie F1A i pojemności 2,3 litra obecny jest aktualnie na rynku i jako jeden z nielicznych nie został wyposażony w układ selektywnej redukcji katalitycznej (SCR) wymagającej stosowania płynu AdBlue.

Dla Iveco Daily VI generacji to już drugi tytuł International Van of the Year: pierwszy przyznano w 2015 roku a w 2018 roku uhonorowano dodatkowo serię Blue Power.

Teraz Iveco zmodernizowało ten silnik, aby już teraz mógł spełniać normy spalin, które powinny obowiązywać od 2020 roku.

W ramach modernizacji silnik F1A otrzymał już układ SCR z wtryskiem AdBlue, ale z zamiast systemu LPEGR (z ang. Low Pressure Exhaust Gas Recirculation), w jednostce tej zamontowany został już zwykły zawór EGR.

Iveco Daily Euro 6 RDE 2020 READY pojawić się ma w polskiej ofercie do końca 2019 roku.

Zobacz też: Norma Euro 6 w autach dostawczych – jak to jest z tym AdBlue?

Iveco Daily Euro 6 RDE 2020 READY dostępne jest w wersji 136 KM oraz 156 KM i według deklaracji producenta ma być o 7% oszczędniejsze w miejskich warunkach eksploatacyjnych, m.in. dzięki systemowi Start & Stop oraz oponom Michelin Agilis Eco.

Warto też zaznaczyć, że Daily Euro 6 RDE 2020 READY występuje wyłącznie z 3,5-tonowym wariantem, chociaż zamówić można zarówno furgon, jak i podwozie pod zabudowę z kołami pojedynczymi lub na bliźniakach.

Podczas kilkukilometrowej trasy z dobrej strony zaprezentowała się 8-stopniowa automatyczna przekładnia Hi-Matic, która zamontowana była w niemal 160-konnej „blaszce”. Automatyczna skrzynia bardzo sprawnie zmieniała poszczególne przełożenia, co nie powinno dziwić, bo producent chwali się, że przełączanie biegów następuje w czasie poniżej 0,2 sekundy!

Iveco Daily Hi-Matic Natural Power

Nie ma ani AdBlue, ani żadnego EGR-a – 3-litrowy silnik F1C NP o mocy 136 KM bardzo sprawnie napędzał 3,5-tonowe Iveco CNG. Spora w tym zasługa 8-stopniowej przekładni H-Matic.

Pewnym kompromisem pomiędzy Daily „na prąd”, a zwykłym turbodieslem z AdBlue, jest wersja napędzana silnikiem spalającym gaz ziemny, który zblokowano z automatyczną skrzynią Hi-Matic.

Zastosowanie „automatu” przynosi oszczędność w zużyciu CNG o 2,5% w porównaniu ze zwykłą mechaniczną przekładnią.

Podczas przejażdżki po terenie Moto Park Ułęż od razu zauważyłem, że ten 3-litrowy silnik na CNG jest o wiele cichszy od Daily z jednostkami wysokoprężnymi. Jak twierdzą ludzie z Iveco Poland różnica na korzyść Iveco z CNG to nawet o 4 decybele – i to naprawdę słychać! Nie potrzeba do tego żadnego specjalistycznego oprzyrządowania.

W Daily CNG zamontowanych może być maksymalnie 6 butli ze sprężonym gazem ziemnym. Według ludzi z Iveco Poland taka kompletacja powinna wystarczyć na przejechanie nawet i 400 kilometrów bez tankowania.

Do tego nisko położony moment obrotowy sprawia, że jeździło się takim Iveco z zabudową kontenerową (2 osoby w kabinie i 300 kg obciążenia) bardzo przyjemnie.

Jakie są plusy takiego zasilania sprężonym gazem ziemnym? Według obliczeń Iveco Poland całkowity koszt posiadania (z ang. Total Cost of Ownership) Iveco z CNG może być niższy niż 150-konnego Diesla nawet o kilkanaście tysięcy złotych w okresie 48 miesięcy i przy przebiegu 50 000 km.

Ile dokładnie? 13 511 złotych netto na korzyść CNG. Do tego Daily z CNG i „automatem” Hi-Matic emituje o 76% mniej cząstek stałych, 12% mniej tlenków azotu oraz o 3% mniej dwutlenku węgla.

W przypadku Iveco zasilanego sprężonym gazem ziemnym spalanie podawane jest w kilogramach na 100 kilometrów.

Ciągle sporym minusem jest niski zasięg takiego pojazdu na CNG, a do tego znikoma liczba stacji tankowania CNG – aktualnie w Polsce jest ich 26 i nie wszystkie są dostępne dla przypadkowych klientów. Alternatywą może być własna stacja CNG, ale nie będzie to rozwiązanie dostępne dla mniejszych przedsiębiorstw.

Do tego Iveco CNG ma o 400 kg mniejszą ładowność, a to w polskich warunkach bardzo duży minus, chociaż jako jedyny z rodziny Blue Power oferowany jest z 7,2-tonowym DMC.

Zobacz też: Tachografy w busach od 2,4 tony DMC – nowe unijne pomysły

Czy takie Iveco na CNG pojawi się niedługo na polskich ulicach? Wszystko wskazuje na to, że tak. Dyrektywy Unii Europejskiej wraz z krajowym programem paliw alternatywnych niemalże zmuszą poszczególne firmy do wymiany części swoich flot, aby móc wykonywać dotychczasowe swoje zadania np. w spółkach komunalnych działających w centrach miast, gdzie pojawią się strefy dla pojazdów niskoemisyjnych, a takim bez wątpienia jest Iveco CNG.

Podziel się: