Wyciek oleju, urwane dwa amortyzatory i brak świateł stop w Iveco Daily to nie powód, aby nie wziąć o 1,3 tony więcej niż wpisano w dowód rejestracyjny.
W piątek 18 sierpnia na MOP-ie Majdany Wielkie przy drodze S7 „Krokodyle” z oddziału w Elblągu zatrzymali do kontroli Iveco Daily. Według dowodu rejestracyjnego waga pojazdu nie powinna przekroczyć 3,5 tony, ale po sprawdzeniu nacisków okazało się, że Iveco waży o 1 300 kg więcej niż powinno.
Zobacz też: Mercedes Vario zarejestrowany na 3490 kg? Na pusto wyszło więcej
W trakcie sprawdzania stanu technicznego dostawczaka okazało się, że urwane są dwa amortyzatory – jeden z przodu i drugi z tyłu, który widoczny jest na zdjęciu powyżej. Ponadto w aucie nie działały światła stop, a jakby było tego mało, inspektorzy zauważyli też wyciek oleju.
Kierujący nie miał przy sobie ani prawa jazdy, ani żadnego innego dokumentu tożsamości, więc na miejsce wezwano patrol policji w celu ustalenia personaliów mężczyzny.
Ostatecznie kierowca Ivonki został ukarany mandatem karym oraz zatrzymany został dowód rejestracyjny auta z bezwzględnym zakazem dalszej jazdy.
Prorokiem nie jestem, ale pourywane amortyzatory świadczą raczej o tym, że te 1,3 tony ponad DMC to nie rekordowy „wynik”, jaki dało radę udźwignąć to Daily. Zwłaszcza, jeżeli dodamy do tego piórowe resory niczym w Jelczu i bliźniacze koła na tylnej osi.
Źródło zdjęć: WITD Olsztyn
