Reklama

Volkswagenem T4 jeździli pijani po Olsztynie (wideo)

Volkswagenem T4 jeździli pijani po Olsztynie (wideo)

W sobotę 6 stycznia Volkswagenem T4 jeździli pijani po Olsztynie – wyczyny dwóch mieszkańców Olsztyna zarejestrował miejski monitoring.

Wszystko zaczęło się jeszcze przed południem, kiedy żółta „Teczka” uderzyła w jedną z latarni przy ulicy Dybowskiego w Olsztynie. Kierujący Transporterem niewzruszony odjechał z miejsca zdarzenia, ale o wszystkim poinformowany została policja.

Zobacz też: Wjechał do rowu VW T4 i usnął – był pijany i nie miał uprawnień

Reklama

Po uderzeniu w latarnię z za kierownicy wysiadł – jak się potem okazało – 32-latek, który nigdy nie miał prawa jazdy, a zastąpił go jeszcze bardziej pijany 33-letni kolega już posiadający uprawnienia do kierowania pojazdami.

Do kolejnego uderzenia – tym razem w znak drogowy – doszło na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej i Tuwima. Także i po tym zdarzeniu drugi z kierowców nie zatrzymał się i pojechał dalej kilkukrotnie wjeżdżając na przydrożne krawężniki i trawniki.

Niedługo potem pijani mężczyźni zostali zatrzymani przez policjantów. W ustaleniu ich położenia pomogli ratownicy medyczni jadący za nimi Sprinterem. Ostatecznie badania wykazały, że pierwszy z kierowców, czyli 32-latek z Olsztyna miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Zobacz też: Wyposażenie opcjonalne w autach dostawczych – co wybierają Polacy?

Drugi z mężczyzn – ten z prawem jazdy – miał już 2 promile, ale nie posiadał przy sobie odpowiedniego dokumentu. Obaj panowie muszą się teraz liczyć z karą do 2 lat pozbawienia wolności, zakazem prowadzenia pojazdów oraz wpłatą minimum 5 000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.

Źródło zdjęcia i filmu: Policja

Podziel się: