Żuk na polskich drogach to rzadkość. Są jednak pasjonaci, którzy lubią sobie przy Żuku podłubać. Ostatnio światło dzienne ujrzała laweta z silnikiem BMW.
Zdjęcia bardzo ciekawego projektu lawety na bazie Żuka pojawiły się na Facebooku w grupie Skierniewickie Klasyki.
Granatowa kabina na pojedynczym żółtym kogutem na dachu, do tego z czerwone malowanie osłony chłodnicy oraz felg a na oponach białe opasanie – trzeba przyznać, że ta „Żukolaweta” prezentuje się całkiem nieźle.
Zobacz też: Hot Rod z silnikiem od Żuka i mostem napędowym z Lublina III
Co prawda mocno powiększony rozstaw osi od razu stawia pytania o trwałość całej konstrukcji zabudowy, ale chyba największym zaskoczeniem jest 6-cylindrowy turbodiesel.
Silnik BMW M51 o pojemności 2 497 ccm i mocy 143 KM na pewno zapewni lepsze osiągi, niż oryginalna wolnossąca konstrukcja Żuka, chociaż praktyczni „laweciarze” szybciej zwrócą uwagę na brak haka. Ale w przypadku tego projektu raczej ani ładowność, ani obecność haka holowniczego nie była chyba najważniejsza.
Źródło zdjęć: Facebook/Skierniewickie Klasyki