Kontrola kurierskiego Renault Mascott zakończyła się odholowaniem busa na parking strzeżony – był na lewych taflach i miał zatarty nr VIN.
Do całej sytuacji doszło w czwartek, 23 maja na drodze ekspresowej S19. Pracujący tam inspektorzy WITD Lublin ściągnęli na kontrolę realnej wagi pojazd dostawczy przewożący przesyłki kurierskie z Lublina do Kraśnika.
Jak się okazało, „Krokodyle” nie mylili się podejrzewając przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej tego busa – zarejestrowany z 3,5-tonowym DMC pojazd ważył realnie 5,2 tony.
Jednak to nie przeciążenie auta o 1,7 tony był największym problemem podczas spotkania z ITD, które wystawiło za to mandat karny w wysokości 1700 zł.
Przy szczegółowych oględzinach Mascotta stwierdzono, że tablice rejestracyjne zostały przełożone z innego Renault a numer identyfikacyjny VIN został częściowo zeszlifowany, co uniemożliwiło „lubelskim Krokodylom” jednoznaczną identyfikację samochodu.
W związku z powyższym na miejsce wezwano funkcjonariuszy policji, a busa, jako dowód procesowy, odholowano na parking strzeżony. Do tego o stwierdzonych nieprawidłowościach dowie się też Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.
Źródło zdjęć: WITD Lublin