Pomysłowość ludzka nie zna granic. Zwłaszcza w transporcie 🙂 Na S19 zatrzymano przeciążonego Sprintera na pseudo-poduszkach od stolarza.
Dawno nie widziałem czegoś bardziej abstrakcyjnego, ale po kolei. W piątek 19 lipca inspektorzy WITD Lublin prowadzili działania na drodze ekspresowej S19.
Wśród wytypowanych do sprawdzenia pojazdów był Sprinter polskiego przewoźnika, którym przewożono karmę dla zwierząt z Lublina do Niska na Podkarpaciu.
W trakcie kontroli realnej wagi okazało się, że zarejestrowany na 3,5 tony bus waży realnie aż 9,2 tony, czyli o aż 5,7 więcej niż określała DMC.
Najciekawsze jednak znalezisko znajdowało się na tylnej osi „906-tki”. Aby bus wyglądał na nieprzeładowany zamiast często stosowanych pneumatycznych poduszek zamontowano pomiędzy ramą a mostem kawałkami drewna zabezpieczone od góry jakąś gumą.
Ostatecznie w wyniku rażącego przekroczenia dopuszczalnej masy całkowitej na kierowcę nałożono maksymalny w tym wypadku mandat karny w wysokości 3000 złotych.
P.S. Idę o zakład, że kierowca czy tam właściciel pojazdu ma w rodzinie stolarza 🙂
Źródło zdjęć: WITD Lublin