W BMW wjechało w autolawetę przewożącą tokarkę na najeździe, która wbiła się w kabinę busa. Niestety, kierowca Jumpera nie przeżył.
Do tragicznego wypadku doszło w czwartek 19 października w Gutowie Małym nieopodal Makowa Mazowieckiego.
Według policyjnych ustaleń około godziny 16:45 kierujący SUV-em marki BMW 66-latek jadąc z Gut Dużych w stronę Biedrzyc zjechał na prostym odcinku drogi na przeciwny pas ruchu doprowadzając do czołowego zderzenia z jadącą prawidłowo autolawetą.
W wyniku uderzenia przewożona na najeździe Jumpera tokarka poluzowała się i uderzyła w kabinę autolawety, co – jak podkreślają makowscy policjanci – mogło bezpośrednio przyczynić się do śmierci 51-letniego kierowcy Citroena.
Na miejscu wypadku funkcjonariusze wykonali odpowiednie czynności mające na celu zabezpieczenie materiału dowodowego pod nadzorem prokuratora.
Wiadomo już, że prowadzący BMW X4 z powiatu ostrołęckiego nie odniósł poważnych obrażeń i był w trzeźwy.
Na miejscu zdarzenia policjanci pod nadzorem prokuratora wykonali czynności, które pozwolą ustalić dokładny przebieg i przyczynę tego zdarzenia.
Źródło zdjęć: Policja