Pod Toruniem inspektorzy ITD wytypowali do sprawdzenia 3,5-tonowego busa należącego do czeskiego przewoźnika drogowego.
Ostatnio pisałem o akcji ważenia 3,5-tonowych busów przez czeskie służby a teraz polskie ITD zatrzymało „międzynarodówkę” czeskiego przewoźnika.
Do kontroli doszło w środę 7 lutego w okolicy Torunia. „Krokodyle” z Bydgoszczy informują, że wytypowanym do sprawdzenia busem realizowano międzynarodowy transport rzeczy z Czech do Polski.
W trakcie analizy okazanych do kontroli dokumentów inspektorzy nabrali podejrzeń, że rzeczywista masa kontrolowanego Renault może znacznie przekraczać DMC.
Ważenie Masterki potwierdziło, że realna masa tej „międzynarodówki” wynosi 4800kg, co oznacza przekroczenie dopuszczalnej normy o 37%.
W związku z tym wobec czeskiej firmy transportowej wszczęto postępowanie administracyjne, na poczet którego pobrana została kaucja pieniężna w wysokości 2000 złotych, co wynika wprost z „Ustawy o transporcie drogowym”.
Do tego kierowca „międzynarodówki” również został ukarany mandatem karnym gotówkowym, ale inspektorzy ITD nie podali jakiej wartości była ta grzywna. Warto jednak dodać, że ten mandat wynikający ze złamania art. 61 Ustawy prawo o ruchu drogowym może wynieść od 20 do 3000 złotych a podstawą tej wartości jest z kolei art. 97. Kodeksu wykroczeń.
Oczywiście kujawsko-pomorscy inspektorzy zakazali również dalszej jazdy do czasu usunięcia nieprawidłowości, czyli rozładunku nadmiaru towaru przewożonego w ładowni busa.
Źródło zdjęć: WITD Bydgoszcz