Dziś rano doszło do dachowania przewożącego mięso dostawczaka na DK 19. Jak się okazało, kierowca był pijany.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło w poniedziałek 5 sierpnia w pobliżu miejscowości Leszczka, na drodze krajowej nr 19 pomiędzy Siemiatyczami a Bielskiem Podlaskim.
Jak wynika z policyjnych ustaleń przewożący m.in. kiełbasę kierowca na łagodnym łuki drogi stracił panowanie nad pojazdem i doprowadził do dachowania.
W wyniku tego zdarzenia auto zatrzymało się w przydrożnym rowie a zabudowa chłodnicza uległą całkowitemu zniszczeniu a przewożona w plastikowych pojemnikach wyrzucona została z wraku pojazdu.
O dziwo kierowcy dostawczaka nic się nie stało, ale przybyli na miejsce policjanci z Siemiatycz potwierdzili, że było on nietrzeźwy – badanie wykazało prawie 2 promile.
Teraz pijany sprawca kolizji stanie przed sądem. Mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Źródło zdjęć: KP PSP Siemiatycze