Nie miał uprawnień, bo wcześniej stracił je za jazdę po alkoholu. Teraz pijany jechał Fiatem Ducato 128 km/h w terenie zabudowanym – był też poszukiwany.
Policjanci zatrzymali w niedzielę 3 czerwca białego Fiata Ducato, którego kierowca przekroczył znacznie prędkość w miejscowości Damiany (woj. świętokrzyskie, powiat włoszczowski).
Zobacz też: VW LT z otwieranym bokiem – nietypowy furgon jest do kupienia
Reklama
Jadąca po drodze krajowej nr 78 „blaszka” rozpędziła się do 128 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h. Po zatrzymaniu dostawczego Fiata okazało się, że 40-latek siedzący za kierownicą furgonu nie posiada prawa jazdy, bo stracił je kierując pod wpływem alkoholu.
Szybko okazało się, że i tym razem 40-latek jechał po spożyciu alkoholu a do tego jest poszukiwany, bo musi odsiedzieć kilka dni w areszcie. Teraz kierujący furgonem mężczyzna odpowie za swoje czyny przed sądem.
Źródło zdjęcia: Policja