Na wystawie pojazdów użytkowych IAA 2018 w Hanowerze Ford pokazał Transita po faceliftingu – w ofercie nowym silnik 185 KM oraz 10-biegowy automat.
W trakcie zwiedzania hal wystawowych trafiłem w końcu na stoisko Forda, gdzie swoją premierę miał odświeżony Transit. Wśród wielu Transitów jeszcze z przed faceliftingu, ten najnowszy model w postaci jednego niebieskiego furgonu umieszczono w rogu stoiska.
Zobacz też: Berlingo, Partner i Combo z tytułem International Van of the Year 2019
Przyznam, że niektórzy koledzy dziennikarze nie zauważyli różnicy pomiędzy tym „starym” a „nowym” Transitem i robili zdjęcia egzemplarzom w wersji przedliftowej. 🙂
Poza nowym grillem, reflektorami czy przeprojektowanym przednim zderzakiem największy model z rodziny dostawczych Fordów otrzymał też m.in. lekką aluminiową maskę silnika oraz zmodyfikowany układ wydechowy, co przedłożyło się na lepszą ładowność przy ograniczeniu masy własnej pojazdu.
Znaczne zmiany zaszły także w kabinie. Przeprojektowaną deskę rozdzielczą i zastosowano nową kierownicę znaną m.in. z najnowszego Transita Custom.
Zobacz też: Prezentacja nowości Mercedes-Benz Vans przed IAA 2018
Do tego na liście wyposażenia znalazł się najnowszy system multimedialny SYNC 3 dostępny z 8-calowym wyświetlaczem dotykowym, który potrafi m.in. odczytać kierującemu przychodzące na smartfona SMS-y.
Dotychczas stosowany silnik 2.0 EcoBlue z rodziny silników Panther dostępny ma być w nowej 185-konnej wersji osiągającej 415 Nm. Wiadomo też, że od wiosny 2020 roku do standardowo montowanej 6-biegowej manualnej skrzyni dołączy 10-stopniowy „automat”, który będzie oferowany wyłącznie z napędem na tylną oś.
Nowy Transit mHEV to z kolei pierwsza w segmencie dużych pojazdów dostawczych tzw. lekka hybryda.
Dzięki zastosowaniu technologii hybrydowej wspomagającej silnik turbodiesla przy ruszaniu czy przyspieszaniu możliwe są oszczędność na paliwie do 3 do 8 procent (przy zastosowaniu systemu Start-Stop).
Nieopodal zmodernizowanego Transita prezentował najnowsze wcielenie pick-upa Forda, czyli Ranger Raptor – do napędu służyć ma również silnik 2.0 EcoBlue, ale o mocy 216 KM generujący niebagatelne 500 niutonometrów.
Zarówno Transit po faceliftingu, jak i Ranger Raptor wejdą na europejskie rynki do połowy 2019 roku.
