W Bielsku-Białej kierowca Citroena Jumpera nie wjechał pod niski wiadukt, ale niestety utknął zawracając i zablokował przy tym całą ulicę.

Do całej sytuacji doszło we wtorek 3 stycznia na ulicy Wodnej, która prowadzi wąską asfaltową drogą przez wiadukt kolejowy, przed którym ustawiono znaki zakazu wjazdu ograniczające wysokość pojazdu do 2,7 metra oraz szerokości do 2,8 metra.

Prowadzący Citroena Jumpera z zabudową kontenerową zdecydował się za wycofanie pojazdu, ale przy próbie zawrócenia dostawcze auto oparło się o asfalt na ramie za kabiną.

Przez niespełna godzinę ulica Wodna nie była przejezdna a wezwana na miejsce pomoc drogowa AUTOMOBILE z Bielska-Białej musiała użyć dwóch pojazdów, aby wydostać Jumpera z powrotem na drogę.

PS: Przyznam się, że ja też kiedyś musiałem zawracać Masterką przed tym wiaduktem, ale akurat mnie się udało.

Źródło zdjęć: AUTOMOBILE – Pomoc Drogowa Bielsko