Funkcjonariusze ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku zatrzymali Polaka, który kierował skradzionym tego samego dnia w Niemczech kamperem.
W piątek 4 sierpnia patrol ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku wytypował do kontroli samochód kempingowy na bazie Fiata Ducato.
Auto miało zamontowane niemieckie tablice rejestracyjne, ale szybko się okazało, że należały one do innego pojazdu.
Zobacz też: Minęło 35 lat od wyprodukowania pierwszego Fiata Ducato
Kierujący kamperem 36-letni Polak nie miał dokumentów pojazdu, a w stacyjce zamiast kluczyka znajdował się tzw. łamak. Funkcjonariusze ustalili, że samochód został tego samego dnia skradziony na terytorium Niemiec.
Kierujący skradzionym Ducato jak i sam pojazd o szacunkowej wartości 300 000 zł, przekazano policjantom z komendy w Słubicach.
No cóż. Trochę rozumiem człowieka. Sezon wakacyjny w pełni to i na kemping by się pojechało. W końcu to Knaus. Może i półintegral, ale za to w 100% nielegal…
Źródło zdjęcia: Straż Graniczna
