We wtorek na autostradzie A4 w Rudzie Śląskiej jadące pod prąd Audi wbiło się w dostawcze Renault Master. Kierowca osobówki zginął na miejscu.
Jak informuje Komenda Miejska Policji w Rudzie Śląskiej, do tragicznego wypadku doszło we wtorek 5 marca na 327. kilometrze autostrady A4 w kierunku Katowic.
Wstępne ustalenia służb mówią o tym, że około godziny 1:10 w nocy 39-letni obywatel Hiszpanii prawdopodobnie wyjeżdżając Audi z parkingu na MOP Wirek wjechał na „A4-kę” pod prąd.
Po przejechaniu około 200 metrów osobówka zderzyła się czołowo z Renault Master, którym podróżowały dwie osoby.

Niestety, 39-letni Hiszpan zginął na miejscu wypadku a dwaj mężczyźni z z busa z obrażeniami nóg trafili do szpitala.
W miejscu zdarzenia trasa A4 była całkowicie zablokowana przez kilka godzin. Dopiero po wykonaniu niezbędnych czynności procesowych przez techników kryminalistyki oraz policjantów „drogówki” umożliwiono przejazd dwoma z trzech pasów autostrady. Dopiero przed 8:00 rano autostrada została w całkowicie odblokowana.
Źródło zdjęć: Policja