Inspektorzy ITD zatrzymali nowe Iveco Daily, które miało przekroczoną ładowności aż o 12 razy. Na przeładunek podjechała ciężarówka.
Sezon grzewczy zbliża się wielkimi krokami, więc osoby ogrzewające swoje domostwa pelletem już teraz zmawiają paliwo do swoich kotłów. W trakcie takich transportów do klienta nierzadko – a w ręcz nagminnie – wykorzystywane są pojazdy z DMC do 3,5 tony.
Tak też było w przypadku Iveco Daily MY2022, a więc najnowszego modelu włoskiego auta, które w dowodzie wpisane miało 418 kg ładowności, co być może naprawdę odpowiada realnym wynikom.
Bo tak mniej więcej uzyska się na Dajlaku na bliźniakach, z zabudową kontenerową oraz windą samozaładowczą. Oczywiście te 418 kg to wartość bez kierowcy.
Jednak w przypadku tego transportu pelletu zatrzymanego na drodze krajowej nr 10 w powiecie nakielskim nikt raczej takimi szczegółami się nie przejmował.
Zobacz też: Kierowca busa nie rejestrował czasu jazdy. 750 euro kary na dzień
Pomiar na wadze kujawsko-pomorskich inspektorów ITD wskazał, że bus ważył 8200 kg, z czego na tylnej osi spoczywała masa 5500 kg.
Ostatecznie „Krokodyle” nałożyli na kierowcę maksymalny mandat wynoszący 3000 zł a do tego nakazano przeładunek nadmiaru towaru, po który podstawiono już ciężarówkę.
Jak informuje ITD, przewożony z Wielkopolski pellet musiał w zasadzie być w całości rozładowany, ale nie wspomnieli nic o tym, że zatrzymali dowód rejestracyjny Iveco. Bo czasem za mniejsze przekroczenie DMC powołują się na ryzyko naruszenia konstrukcji nośnej pojazdu, a czasem puszczają takie auto dalej.
A prawda jest taka, że taki ważący ponad 5000 kg ładunek powinna zabrać 12-tonowa „solówka” a nie zarejestrowany z homologacją N1 bus…
Źródło zdjęć: WITD Bydgoszcz
