Reklama

Podwójny dach w ładowni Masterki wypełniony był kontrabandą

Podwójny dach w ładowni Masterki wypełniony był kontrabandą

Pochodzący z Ukrainy kierowca busa został zatrzymany. Podwójny dach w ładowni Masterki wypełniony był kontrabandą papierosów bez akcyzy.

Na początku czerwca patrolujący autostradę A4 policjanci „drogówki” z Bolesławca zatrzymali do kontroli białą międzynarodówkę na podwoziu Renault Master.

Prowadzący busa 43-latek twierdził, że jedzie do Belgii, ale w trakcie przepytywania kilka razy zmieniał zdanie na temat przebytej już trasy.

Reklama

Podczas sprawdzenia ładowni mundurowi zwrócili uwagę na niecodzienną nadbudowę przy dachu plandeki.

Podejrzewając, że Masterką przewożony jest nielegalny towar zawezwano na miejsce funkcjonariuszy Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego.

Zobacz też: Bus wpadł do rowu – zmarł pasażer leżący w kurniku

Po sprawdzeniu tego miejsca okazało się, że to specjalna skrytka zawierająca niemal 600 000 papierosów bez polskich znaków akcyzy.

Gdyby przewożone busem papierosy trafiły na rynek Skarb Państwa poniósłby stratę 660 000 złotych. Zatrzymanym kierowcą okazał się 43-letni obywatel Ukrainy a ponadto służby zarekwirowały także pojazd specjalnie przystosowany do przewozu nielegalnych towarów.

Śledztwo przejął Dolnośląski Urząd Celno-Skarbowy, a dokładnie Oddział Celny we Wrocławiu.

Źródło zdjęć: Policja

Podziel się: