Reklama

Volkswagen T5 przejechał 1 500 000 kilometrów w 7 lat

Volkswagen T5 przejechał 1 500 000 kilometrów w 7 lat

Ten niepozorny Volkswagen T5 przejechał 1 500 000 kilometrów w 7 lat! Co prawda dwa razy wymieniana była skrzynia, ale auto ciągle ma oryginalny silnik.

Przy przebiegu 997 028 kilometrów Volkswagen T4 trafił do autoryzowanego warsztatu VW-Autohaus Kühne, gdzie otrzymał nowy drogomierz, który pod koniec lipca 2020 roku pokazywał już kolejne 438 416 kilometrów „nalotu”.

Na niemieckiej stronie blog.bus-ok.de pojawiła się bardzo ciekawa historia związana z Volkswagenem Transporterem.

Historia tej „T5-tki” zaczęła się w 2013 roku, kiedy pojazd z salonu trafił do firmy Knuth Transporte Grabowhöfe, która przewoziła nim m.in. gazety z Hamburga do Berlina.

Reklama

Napędzane turbodieslem 2.0 TDI o mocy 140 KM Volkswagen Transporter L2 robił trasy liczące średnio dziennie 800 kilometrów jeżdżąc po 6 dni w tygodniu.

W marcu 2017 roku Transporter trafił do autoryzowanego serwisu, gdzie bezpłatnie zmieniony został licznik na nowy, bo fabryczny drogomierz przy przebiegu 999 999 kilometrów przestaje naliczać kolejne.

Co ciekawe, zanim „T5-tka” dojechała do pierwszego miliona, jeden z jeżdżących nią kierowców miał bliskie spotkanie na autostradzie… z jeleniem.

Warto jednak podkreślić, że samochód był regularnie serwisowany, ale i nie bez znaczenia była głównie eksploatacja na tzw. trasach szybkiego ruchu.

Zobacz też: Volkswagen T5 z wadliwym silnikiem 2.0 BiTDI – przyczyną EGR

Wizualnie ten Transporter nie wygląda na egzemplarza mający przebieg dochodzący do 1,5 miliona kilometrów. Oczywiście sporej wielkości alufelgi z niskoprofilowymi oponami nie należą do fabrycznego wyposażenia furgonu.

Łącznie przez cały okres eksploatacji „T5-tki” dwukrotnie wymieniono skrzynię biegów wraz ze sprzęgłem i kołem zamachowym a także dwukrotnie zmieniany był filtr cząstek stałych.

Do tego m.in. trzy razy wymieniana była turbosprężarka, cztery razy pompa wody, pięć razy pasek rozrządu.

W ciągu tych 7 lat wymieniono też 36 razy olej silnikowy, co daje przecięty interwał na poziomie blisko… 40 000 kilometrów!

Od pewnego czasu „milionowy” furgon jest już na zasłużonej emeryturze, ale po zmianie właściciela dalej jeździ i ma się dobrze.

Aktualnie granatowa „blaszka” zbliża się do przebiegu 1 500 000 kilometrów, a może nawet już przekroczyła tą wartość.

PS: Tak się zastanawiam, ile takich „milionowych” dostawczaków z importu jeździ incognito po Polskich drogach… 🙂

Źródło zdjęć: Stephan Krudewig/blog.bus-ok.de

Podziel się: