W Opolu kierowca furgonu mocno uszkodził swój samochód. Fiat Ducato L4H3 nie zmieścił się pod wiaduktem, który miał 2,1 metra wysokości.
Do kolejnego bliskiego spotkania busa wiaduktu doszło przed godziną 13:00 w niedzielę 18 grudnia na ulicy Krapkowickiej w Opolu. Kierujący białym Fiatem Ducato na opolskich numerach rejestracyjnych zignorował lub po prostu nie zauważył znaku B16, który zakazywał wjazdu pod wiadukt pojazdom o wysokości ponad 2,1 metra.
Zobacz też: Przemyśl: Citroën Jumper nie zmieścił się pod mostem
W wyniku uderzenia mocno ucierpiało nadwozie furgonu, które jeszcze przed kontaktem z wiaduktem było o przeszło 67 centymetrów za wysokie, aby bus mógł tamtędy przejechać. W wyniku zdarzenia przejazd pod wiaduktem został na kilkadziesiąt minut zablokowany.
Powyższy przykład po raz kolejny pokazuje, że drogowcy powinni pomyśleć o zapominalskich, roztargnionych albo po prostu mniej doświadczonych w kierowaniu dostawczymi autami osobach, bo jak widać na załączonym powyżej obrazku, takich też nie brakuje.
Źródło zdjęcia: Facebook/Opolskie Informacje Drogowe