Zbyt ciężki Mercedes Sprinter 907 na wadze w Piórkowie ważył 8 ton, z czego nacisk na tylną oś wyniósł aż 6 ton. Kierowcę ukarano mandatem.
W środę 26 maja inspektorzy ITD z oddziału w Opatowie (woj. świętokrzyskie) prowadzili działania na drodze krajowej nr 74. Wśród zatrzymanych do sprawdzenia pojazdów był Mercedes Sprinter, który przewoził jaja.
„Krokodyle” zwróciły uwagę na tą „907-kę” na bliźniakach ze względu na ugięcie resorów i opon wskazujące na przeładowanie pojazdu.
Zobacz też: Renault Mascott ważyło 4 tony – bez towaru i bez kierowcy…
Po zważeniu Sprintera okazało się, że zarejestrowany na 3,5 tony bus waży realnie 8 ton. Co prawda, bliźniaki w typoszeregu występują w „907-kach” wyłącznie z 5- lub 5,5-tonową dopuszczalną masą całkowitą, ale homologowana na kategorię N1 ciężarówka tylko na tylnej osi miała nacisk wynoszący 6 ton!
Kierowca Sprintera otrzymał maksymalny 500-złotowy mandat oraz zakaz dalszej jazdy do czasu rozładowania nadmiaru towaru, aby pojazd nie przekraczał DMC.
Co ciekawe, świętokrzyscy inspektorzy ITD nie zważyli na pusto kontrolowanego busa, chociaż ta fabryczna 5-tonówka zarejestrowana na 3,5-tony mogła ważyć więcej niż powinna nawet z pustą ładownią.
Dlaczego? Po pierwsze ciężka zabudowa izotermiczna w połączniu z kurnikiem oraz windą samozaładowczą musi swoje ważyć, a do tego warto zwrócić uwagę na sporej pojemności niefabryczny zbiornik paliwa widoczny na głównym zdjęciu. Warto także dodać, że i sama baza, a więc Sprinter 907 na bliźniakach nie jest najlżejszą konstrukcją na rynku…
Źródło zdjęć: WITD Kielce
