Renault Mascott ważyło 4 tony – bez towaru i bez kierowcy…

Renault Mascott ważyło 4 tony – bez towaru i bez kierowcy…

Zatrzymane do kontroli Renault Mascott ważyło 4 tony – bez towaru i kierowcy bus był już przeładowany o 500 kg, a na liczniku brakowało 400 000 kilometrów.

W środę 22 kwietnia świętokrzyscy inspektorzy ITD z oddziału w Opatowie prowadzili działania na drodze krajowej nr 74 przy użyciu nieoznakowanego radiowozu.

Jednym z wytypowanych do sprawdzenia pojazdów było Renault Mascott z zabudową kontenerową i windą samozaładowczą.

Reklama

Już na stanowisku kontrolnym w miejscowości Piórków nieopodal Opatowa po weryfikacji dokumentów okazało się, że zarejestrowany na 3500 kg bus ma 350 kg ładowności.

Świętokrzyskie „Krokodyle” musieli mieć jednak wątpliwości, co do faktycznej masy Mascotta, gdyż nakazano kierowcy wyładowanie z ładowni paleciaka oraz kilka niewielkich paczek, aby zważyć cały pojazd na pusto.

Zobacz też: Nowa deklaracja na Włochy dla kierowców busów i ciężarówek

Po opróżnieniu zawartości kontenera zważono ponownie pojazd i okazało się, że bez ładunku na pace oraz bez kierowcy w kabinie waży on o 500 kg więcej niż wynosi dopuszczalna masa całkowita.

Na przedniej osi Mascotta spoczywała masa 1800 kg, natomiast na osi napędowej wynik ważenia zakończył się wynikiem na poziomie 2200 kg.

Zobacz też: Test z Czytelnikiem: Renault Master 2.3 dCi 165 (wideo, zdjęcia)

Trzeba przyznać, że 4 tony masy własnej to naprawdę sporo, ale zbudowane na solidnej ramie Renault Mascott z 3-litrowym turbodieslem i sporym kontenerem i windą swoje jednak waży.

Co ciekawe, zważony na pusto bus nie miał nawet pełnego zbiornika paliwa.

Jak widać na zdjęciu zrobionym przez inspektorów ITD, w momencie kontroli w baku było mniej więcej 3/4 oleju napędowego.

Ostatecznie „Krokodyle” zatrzymały dowód rejestracyjny Mascotta za niezgodność pomiędzy stanem faktycznym a danymi w dokumencie pojazdu.

Jakby tego było mało „zieloni” zawezwali na miejsce kolegów z „drogówki”, gdyż stan licznika przebiegu głównego wskazywał wartość o około 400 000 kilometrów mniejszą niż podczas ostatniej kontroli drogowej, którą przeprowadzili inspektorzy ITD w listopadzie 2019 roku.

Teraz sprawą rzeczywistego przebiegu zajmą się funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Opatowie, którzy będą wyjaśniać nieścisłości w „nalocie” tego dostawczak.

Źródło zdjęć: WITD Kielce

Podziel się: