Reklama

ADR-y w kurierskim busie. Kierowca stracił przytomność

ADR-y w kurierskim busie. Kierowca stracił przytomność

Wezwani na miejsce strażacy znaleźli żrące ADR-y w ładowni kurierskiego busa, którego kierowca na chwilę stracił przytomność podczas jazdy.

Do bardzo groźnej sytuacji doszło w poniedziałek 21 sierpnia na drodze pomiędzy Radzyminem a Zawadami pod Wołominem (woj. mazowieckie).

Jak informuje lokalny portal WWL112.PL przewożący przesyłki Nissanem e-NV200 XXL Voltia mężczyzna stracił na chwilę przytomność, ale udało mu się bezpiecznie zatrzymać pojazd.

Reklama

Przybyłe na miejsce służby stwierdziły, że na pace utrzymuje się chemiczny odór. Po opróżnieniu paki elektrycznego dostawczaka okazało się, że doszło rozszczelnienia plastikowego baniaka zawierającego żrącą substancję.

Przybyli na miejsce strażacy opóźnili ładownię elektrycznego dostawczaka w poszukiwaniu niebezpiecznych substancji.

Serwis WWL112.PL informuje, że strażacy z Wołomina wykonali specjalistycznym urządzeniem pomiary, które potwierdziły, że rozlana substancja jest pochodną kwasu solnego.

Dziennikarzom udało się ustalić, że w kurierskim furgonie przewożono co najmniej kilkanaście podejrzanych przesyłek nadanych z tej samej firmy – w ładowni znaleziono też inne pojemniki z eterem i toluenem.

Czynności śledcze trwały kilka godzin i teraz policjanci z Wołomina pod nadzorem prokuratury będą ustalać winnych tej sytuacji.

Źródło zdjęć: WWL112.PL

Podziel się: