Trzej mieszkańcy Łasku busem z wypożyczalni kradli stalowe elementy. Wywieźli kilkadziesiąt ton w kilka dni.
„Ładowali łup do samochodu, ile maksymalnie się dało” – tak określili sposób postępowania policjanci ze Zduńskiej Woli, którzy rozpracowali i zatrzymali grupę zajmującą się kradzieżą elementów torowisk kolejowych.
Wszystko zaczęło się pod koniec lipca, kiedy to funkcjonariusze zostali powiadomieni o znikających podkładach torowych, częściach kierownic rozjazdów i innych stalowych materiałach kolejowej infrastruktury z terenu zakładu w Zduńskiej Woli.
Zobacz też: Śmiertelne potrącenie na S5. Autolaweta bez oznaczeń i belki
Kryminalni ustalili, że za kradzieże odpowiadają trzej mieszkańcy Łasku – dwaj bracia w wieku 46 i 47 lat oraz ich 37-letni kolega z tej samej ulicy. Mężczyźni wypożyczyli białego Citroena Jumpera a potem codziennie o świcie od 15 do 22 lipca wywozili z terenu kolejowego łup do skupu złomu.
W ciągu tych kilku dni trzej złodzieje wywieźli złomu o wartości 75 000 złotych i teraz usłyszeli oni już zarzuty kradzieży. Teraz będą oni odpowiadać przed sądem i może im grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
PS: Sprawdziłem, że średnia cena złomu na skupie to 2,9 zł/kg, więc wychodzi na to, że gang złomiarzy musiał wywieźć do skupu ponad 25 ton.
Źródło zdjęć: Policja