W Bydgoszczy Ducato długo stało na parkingu – blaszką zainteresowała się Straż Miejska. Okazało się, że Fiata miesiąc wcześniej skradziono w innym mieście.
W piątek 14 grudnia strażnicy miejscy z Bydgoszczy patrolujący miasto zwrócili uwagę na stojącego dłuższy czas na parkingu przy ulicy Powstańców Wielkopolskich białego Fiata Ducato.
Zobacz też: KONKURS ŚWIĄTECZNY – wygraj oleje Mobil Delvac do VAN-ów!
Po sprawdzeniu w systemie Centralnej Ewidencji Pojazdów okazało się, że furgon skradziony został w Zielonej Górze w połowie listopada w Zielonej Górze.
Strażnicy wezwali na miejsce policjantów, którzy przejęli sprawę w celu podjęcia dalszych czynności dochodzeniowych w celu ustalenia sprawcy lub sprawców tej kradzieży.
Porzucenie skradzionego samochodu to stały element przestępczego procederu. Złodzieje pozostawiają często na ogólnodostępnych parkingach auta, aby „wystygły”.
Po co? Jeżeli przez kradzionym pojeździe nie pojawią się w niedługim czasie policjanci, to znaczy, że w samochodzie nie ma lokalizatorów i można zabrać obserwowany z bezpiecznej odległości samochód do „dziupli”, gdzie często jest rozbierany na części.
Źródło zdjęcia: Straż Miejska Bydgoszcz
