W Gorzowie Wielkopolskim nocny pościg za skradzionym Ducato zakończył się na schodach – zatrzymany 46-latek miał też zakaz prowadzenia pojazdów.
W poniedziałek 6 lipca po godzinie 2:00 w nocy jeden z wracających po służbie policjantów zauważył na ulicy Piłkarskiej podejrzanego mężczyznę kręcącego się białym Fiacie Ducato.
Po przekazaniu informacji na miejsce udały się patrole prewencji i „drogówki”. Policjanci próbowały zatrzymać mężczyznę, który chwilę wcześniej odjechał – jak się potem okazało – skradzionym dostawczakiem.
Zobacz też: Fiat Ducato 2.3 Multijet z przebiegiem 1 200 000 kilometrów
Jakbym był złośliwy, to bym napisał, że ucieczka 130-konnym Ducato L2H2 nie miała prawa się udać ;).
Pościg ulicami Gorzowa Wielkopolskiego zakończył się na wąskiej alejce prowadzącej na schody. Funkcjonariusze szybko zatrzymali uciekającego pieszo mężczyznę, który chwilę wcześniej wyskoczył z kabiny Dukata.
Po zabezpieczeniu śladów przez grupę dochodzeniowo-śledczą, „blaszka” wróciła do właściciela – dopiero od mundurowych dowiedział się on o kradzieży.
Teraz 46-letniemu mężczyźnie grozi do 10 lat za kradzież z włamaniem, ale też odpowiadać będzie za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów oraz niezatrzymanie się do kontroli. W sprawie 46-latka gorzowska prokuratura złożyła do sądu wniosek o tymczasowy areszt.
Źródło zdjęć: Policja