Wychodzi z tego niezła telenowela 😉 Ford Ranger dla polskiego wojska – 485 sztuk zamiast Nissana Navary trafić ma do żołnierzy w latach 2020-2022.
Wybór pojazdu dla polskiego wojska to temat rzeka już. Ostatnio, bo w I połowie marca pisałem o tym, że przetarg na dostawę nowych ciężarowo-osobowych pojazdów wygrało konsorcjum spółek Glomex MS Polska Sp. z o. o. oraz Glomex MS s.r.o.
Pick-upem, którym w szóstym (sic!) postępowaniu przetargowym miał trafić do naszych żołnierzy zostać miał Nissan Navara, ale z powodu pandemii koronawirusa zamknięta została fabryka w Barcelonie, która jako jedyna europejski rynek produkowała ten model.
Zobacz też: Nissan zamknie fabrykę produkującą modele Navara i e-NV200
W środę 1 lipca Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że w wyniku podjętych rozmów z dostawcą zgodzono się na zastąpienie Navary konkurencyjnym Fordem Rangerem w wersji XLT.
485 pojazdów Ford Ranger XTL trafi już wkrótce na wyposażenie Wojska Polskiego. Umowa przewiduje także zakup dodatkowych 163 sztuk w ramach prawa opcji.
Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało aneks do wcześniejszej umowy na zakup 485 pick-upów 4×4 dla Wojska Polskiego z dodatkowymi 163 sztukami w ramach prawa opcji – według urzędników resortu MON zaoszczędziło na kontrakcie ponad 2,5 mln zł. Pieniądze te zostaną przeznaczone na zakup 13 dodatkowych pojazdów.
Ford Ranger dla polskich żołnierzy to wersja z podwójną kabiną i pakietem wyposażeniowym XLT. Auto napędza turbodiesel 2.0 EcoBlue o mocy 170 KM i 420 Nm maksymalnego momentu obrotowego.
Zdjęcie ilustracyjne prezentujące Forda Rangera po adaptacji na potrzeby wojska przez brytyjską firmę Ricardo.
