Ciekawe jak on chciał zwiać „Krokodylom” z takim ładunkiem na skrzyni? Ford Transit ważył 7 900 kg – kierowca dwukrotnie próbował uciekać inspektorom.
Komedia na polskich drogach trwa w najlepsze! W czwartek 12 kwietnia inspektorzy ITD w miejscowości Sitaniec (woj. lubelskie) dzięki systemowi preselekcyjnych wag wytypowali do sprawdzenia Forda Transita.
Zobacz też: Ford Transit Custom z silnikiem 1.0 EcoBoost – hybrydowy dostawczak
Tym razem jednak kierowca próbował uniknąć kontroli i w ostatniej chwili skręcił na stację paliw i zaczął odjeżdżać w przeciwnym kierunku. Po chwili „Krokodyle” dogonili – co zresztą nie mogło być trudne – Transita i kazali kierowcy jechać za pojazdem ITD.
Kiedy jednak zielono-biały radiowóz skręcił na punkt wagowy, prowadzący Forda jeszcze raz próbował uciec przed nieuchronną karą.
Ostatecznie inspektom ITD udało się doprowadzić skrzyniowego dostawczaka na wagę, gdzie pomiary wykazały zamiast 3 500 kg aż 4 900 kg nadwagi!
Ponadto okazało się, że Transit nie ma ważnych badań technicznych, przez co inspektorzy musieli zatrzymać jego dowód rejestracyjny.
Kilka dni później inspektorzy WITD Lublin zatrzymali inny przewożący drewno pojazd. Tym razem Renault Mascott ważył „tylko” 6 900 kg.
Oczywiście obaj kierowcy przeciążonych dostawczaków otrzymali mandaty a nadmiar towaru musieli przeładować na inne pojazdy. I tak dalej trwa zabawa trwa kotka i myszkę…
Źródło zdjęć: WITD Lublin
