Zatrzymane na drodze krajowej nr 25 Iveco Daily ważyło 11 ton – kierowca z najwyższym możliwym mandatem musiał też przeładować nadmiar ładunku.
Napisałem kiedyś, że po poziomie przeładowania busów można wnioskować o stanie polskiej gospodarki. No i wczorajsza kontrola na drodze krajowej nr 25 świadczy o tym, że branża spożywcza działa bardzo prężnie.
Zobacz też: Renault Master ze zwiększonym rozstawem osi od Pony Auto-Polska
W poniedziałek 4 maja inspektorzy z konińskiego oddziału wielkopolskiego ITD zatrzymali do ważenia chłodnię na podwoziu Iveco Daily.
Jeszcze przed sprawdzeniem rzeczywistej masy 3,5-tonowego dostawczaka jego kierowca przyznał, że „masa przewożonych mrożonek była większa od dozwolonej ładowności auta”.
No i rzeczywiście. Na wagach ITD wyszło 11 ton, za co kierowca dostał maksymalny w tym wypadku 500-złotowy mandat a do tego „Krokodyle” nakazały przeładunek nadmiaru towaru.
Zobacz też: VW LT ważył 14 ton – rekord Polski przeciążenia dostawczaka
Oczywiście 11 ton to nawet dla Iveco Daily spore obciążenie, ale ciągle w nieformalnej rywalizacji przeładowania busów króluje kolorowa gromadka 9 ukraińskich Volkswagenów LT, z kórych najcięższy ważył 14 ton…
Wtedy na przejściu granicznym w Medyce funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali dowody rejestracyjne wszystkim „LT-ekom” a każdego z ukraińskich kierowców ukarano 1000-złotowym mandatem (cześć z nich otrzymała także zakaz wjazdu do Polski przez okres 5 lat).
W przypadku białej chłodni kierowca z pamiątkowym mandatem (który i tak pewnie zapłaci jego szef) po wyładowaniu części towaru pojechał dalej w trasę. A przecież w mniej spektakularnych przypadkach inspektorzy ITD potrafią zatrzymać dowód rejestracyjny a nawet zważyć na pusto busa, czy aby nie jest przeładowany nawet bez towaru na pace…
Źródło zdjęć: WITD Poznań
