To kolejny przykład, że 500-złotowy mandat za przeciążenie pojazdu nie ma żadnej funkcji odstraszającej.
W czwartek 25 maja na drodze krajowej nr 10 inspektorzy z Wałeckiego Oddziału Zachodniopomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego na podstawie systemu preselekcyjnych wag zatrzymali do sprawdzenia białe Iveco Daily V.
Zobacz też: Przeładowany Volkswagen LT dachował na drodze S5
W kontenerze przewożono ulotki, ale uginające się opony wyraźnie wskazywały na przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej zarejestrowanego na 3,5 tony auta.
Po zważeniu okazało się, że Iveco wraz z towarem waży 7,2 tony. Ostatecznie inspektorzy ITD ukarali kierowcę najwyższym możliwym w przypadku przeładowania busa mandatem oraz zakazali dalszej jazdy do czasu przeładowania nadmiaru towaru.
Minęło już 1,5 roku odkąd prowadzę portal dostawczakiem.pl i od samego początku opisuję podobne historie. Oczywiście te 7,2 tony na Iveco Daily to żaden wyczyn, bo byli tacy „kaskaderzy”, co brali i po 9 ton, ale wydaje się, że dopóki system kar i kontroli będzie wyglądał tak jak teraz, to nic się w tej kwestii nie zmieni.
No chyba, że dojdzie do wypadku nagłośnionego przez ogólnopolskie media, kiedy to przeładowany bus na łysych oponach wjedzie np. w pielgrzymkę idącą do Częstochowy…
Źródło zdjęć: WITD Szczecin
