Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Kielcach zatrzymali Mercedesa T1, który już z daleka zwracał na siebie uwagę.
W czwartek 12 maja na drodze wojewódzkiej nr 758 w miejscowości Klimontów świętokrzyskie „krokodylki” zauważyli Mercedesa T1 z nietypowo zamontowanym ładunkiem.
Zobacz też: Pęknięty Mercedes T1 uruchamiany na śrubokręt
Tą konkretną „kaczką” przewożono stolarkę budowlaną, jednak ładunek z tyłu całkowicie zasłaniał tablicę rejestracyjną, a do tego drewniane elementy były zamocowane niewłaściwie, co – według inspektorów ITD – naruszać miało stateczność pojazdu.
Wobec powyższego kierowca Mercedesa został ukarany mandatem karnym, a do tego świętokrzyscy inspektorzy zakazali dalszej jazdy z tak umocowanym ładunkiem.
Co ciekawe, w oficjalnym komunikacie nie pojawiła się żadna informacja, o tym, że ta konkretna „T1-ka” byłaby w złej kondycji technicznej. Wszak produkowany w latach 1977-1995 dostawczak z trójramienną gwiazdą na masce uchodzi wręcz za wzór trwałości i niezawodności, a przemierzające polskie drogi „kaczki” to wciąż nierzadki widok, ale część z nich jest już w agonalnym stanie i taka kontrola poprawnego zamontowania ładunku skończyć by się mogła ostatecznie na złomowisku.
Źródło zdjęć: WITD Kielce