Zatrzymany mężczyzna kierował przeciążonym Movano chociaż miał 3 razy orzeczony sądowo zakaz prowadzenia pojazdów.
W czwartek 16 września w trakcie czynności służbowych kłodzki inspektor ITD wraz z policjantem z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu wytypował do sprawdzenia wyglądającego na przeciążony Opla Movano.
Biały dostawczak przewoził miał węglowy bez żadnego zabezpieczenia przed wysypaniem się ładunku na drogę.
W trakcie ważenia potwierdziły się przypuszczenia „Krokodyla”: Movano zamiast maksymalnie 3500 kg ważyło 5600 kg.
Zobacz też: Test: Mercedes eVito – do miejskiej logistyki (wideo, zdjęcia)
Jednak to nie nieco przekroczone DMC okazało się największym problemem mężczyzny siedzącego za kierownicą dostawczaka.
Wobec prowadzącego Movano sąd już 3-krotnie orzekał zakaz prowadzenia pojazdów.
Jak informuje w komunikacie WITD Wrocław niestosowanie się do orzeczonych przez sąd środków karnych (zgodnie z art. 244 kodeksu karnego) zagrożony jest karą pozbawiania wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Ponadto kierowanie pojazdem pomimo cofnięcia uprawnień (art. 180a kodeksu karnego) zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności oraz orzeczeniem zakazu prowadzenia pojazdu na okres od 1 roku do 15 lat.
Kontrola, poza mandatem dla prowadzącego busa, zakończyła się przekazaniem mężczyzny patrolowi policji.
Przeciążonym Movano zajął się inny wskazany przez zatrzymanego kierowca, który musiał jednak rozładować nadmiar towaru, aby ciężar ładunku nie spowodował przekroczenia DMC.
Źródło zdjęć: WITD Wrocław
