Ukraiński kierowca chciał przemycić do Polski towar w pod podłogą „T5-tki” – kontrabanda maseczek ochronnych ukryta w VW Transporterze.
Pierwsze przypadki zarażenia koronawirusem w Polsce spowodowały, że z aptek zaczęły znikać środki ochronne w postaci maseczek ochronnych na twarz czy jednorazowych rękawiczek.
Jak widać nie trzeba było długo czekać, żeby tzw. szara strefa wykorzystała tą sytuację, aby zarobić trochę grosza.
Zobacz też: Mercedes Vito 2020 – silniki OM 654 i nowe systemy bezpieczeństwa
W środę 11 marca ukraińskie służby graniczne zatrzymały na przejściu drogowym Zosin-Uściług białego Volkswagena Transportera, którym kierował obywatel Ukrainy.
W trakcie dokładnej kontroli furgonu odkryto w specjalnych skrytkach pod podłogą ładowni 10 653 sztuki maseczek ochronnych.
Ukraińska Straż Graniczna zarekwirowała przystosowanego do przemytu Volkswagena T5 oraz kontrabandę – całość oszacowano na 356 000 ukraińskich hrywien (około 53 000 złotych).
PS: Coś mi się wydaje, że już wcześniej, jeszcze przed histerią związaną z koronawirusem COVID-19, ktoś już wcześniej wykorzystywał tego Volkswagena Transportera do przemytu. No bo chyba nie wycieli połowy podłogi w furgonie, żeby wozić tam maseczki ochronne…
Źródło zdjęć: dpsu.gov.ua