Zatrzymana przez „Krokodyli” międzynarodówka była za ciężka a kierowca nie posiadał wymaganych badań lekarskich i psychologicznych.
W czwartek 18 maja inspektorzy z piotrkowskiego oddziału WITD Łódź zatrzymali do sprawdzenia busa użytkowanego przez polskiego przewoźnika, którym wykonywany był przewóz na trasie z Niemiec do Polski.
Jak się okazało mające 3,5-tonowe DMC Renault Master było przeładowane, ale niestety w oficjalnym komunikacie nie podano i ile kilogramów przekroczona dostała dopuszczalna masa całkowita poajzdu.
Ponadto „Krokodyle” w trakcie weryfikacji okazanych dokumentów stwierdzili, że pochodzący spoza Unii Europejskiej kierowca nie posiadał ważnych orzeczeń o braku przeciwwskazań lekarskich oraz psychologicznych do wykonywania zawodu kierowcy.
A trzeba nadmienić, że jeżeli przewoźnik wykonujący międzynarodowy transport drogowy rzeczy pojazdami o DMC/DMCZ od 2,5 do 3,5 tony zatrudnia lub korzysta z usług kierowcy, który nie jest obywatelem państwa członkowskiego UE ani nie jest tzw. rezydentem długoterminowym, powinien uzyskać z GITD świadectwo kierowcy. I taki zatrzymany do kontroli kierowca musi okazać m.in. orzeczenie z badania lekarskiego oraz orzeczenie z badania psychologicznego.
Ostatecznie inspektorzy z Piotrkowa Trybunalskiego wszczęli wobec przewoźnika wykonującego transport postępowanie administracyjne zagrożone karą w łącznej wysokości 3500 złotych. Do tego kierowcy busa zakazano dalszej jazdy.
Źródło zdjęć: WITD Łódź