Na autostradzie A1 pod Delmenhorst Niemiec wbił zestaw Polaka w przyczepę Estończyka. Na szczęście w wyniku kolizji nikt nie ucierpiał.
W miniony czwartek 16 marca na odcinku autostrady A1 na odcinku pomiędzy miastami Dinklage i Delmenhorst w Dolnej Saksonii doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem 52-letniego Polaka.
Jak ustalili funkcjonariusze lokalnej policjanci około godziny 12:10 po południu kierujący ciężarówką z podpiętą przyczepą 67-letni Estończyk zatrzymał się z powodu zatoru drogowego.
Za nim stanął Polak kierujący zestawem składającym się z Iveco Daily oraz 3-osiowej lawety. Po chwili w przyczepę podpiętą pod Dajlaka wjechał 58-letni Niemiec z gminy Vechta prowadzący Renault Trafic ciągnący z kolei 2-osiową przyczepę z ładunkiem.
Do całej sytuacji, która – jak ustalili niemieccy policjanci – była spowodowana zbyt późnym rozpoczęciem hamowania przez 58-latka. W następstwie to doprowadziło do kolizji Iveco Daily z przyczepą Estończyka.
W konsekwencji tego zdarzenia na „A1-ce” Trafic nie nadawał się do dalszej jazdy a podpięta do minibusa przyczepa przewróciła się na lewy bok.
Na szczęście nikomu nic się nie stało, a niemieckie służby oszacowały straty materialne na prawie 15 000 euro.
Źródło zdjęć: Polizei