Na drodze ekspresowej S12 osobowy Mercedes Sprinter uderzył w naczepę. Kierowca zestawu pojechał dalej, twierdzi, że nic nie widział.
Do zdarzenia doszło we wtorek 7 września około godziny 4:00 w nocy. Jadący po obwodnicy Lublina w ciągu drogi S12 minibus prowadzony przez 32-latka na wysokości miejscowości Jakubowice Konińskie najechał na tył naczepy.
W wyniku wypadku rannych zostało 8 obywateli Ukrainy – dwóch mężczyzn oraz sześć kobiet. Przybyli na miejsce strażacy musieli użyć hydraulicznych narzędzi, aby wyciągnąć ze Sprintera dwie osoby. Wszyscy poszkodowani zostali przewiezieni do szpitali.
Zobacz też: Używany: Mercedes Sprinter 308 CDI – pocztowiec (zdjęcia)
Policjanci ustalili, że zestaw, w który uderzył minibus odjechał z miejsca zdarzenia.
Kierowca ciągnika siodłowego odnaleziony został dopiero około godziny 11:00 przez jednego ze strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej numer 4 z Lublina.
Będący już po służbie młodszy aspirant, który brał udział w akcji na S12 zauważył uszkodzoną naczepę na oddalonym o 30 kilometrów MOP Markuszów przy „S17-tce”.
Kierowca zestawu został przebadany na zawartość alkoholu – był trzeźwy. Mężczyzna tłumaczył przybyłym na miejsce policjantom, że nie był świadomy tego, że w jego naczepę uderzył jakiś pojazd. Teraz policjanci ustalają szczegóły całego zdarzenia oraz jego przebieg.
Źródło zdjęć: KM PSP Lublin