We wtorek 19 maja pod Ostrołęką od Iveco Daily odpadły dwa koła podczas jazdy. Kierowca nie przyjął mandatu tłumacząc się, że nie jest właścicielem auta.
Jak informuje lokalny portal moja-ostroleka.pl, do zdarzenia doszło we wtorkowe popołudnie w miejscowości Łodziska (gm. Lelis).
Zobacz też: Zabudowa izotermiczna – jakie są typy i rodzaje izoterm?
W trakcie jazdy na drodze krajowej nr 53 od Iveco Daily odpadły dwa lewe koła z tylnej osi napędowej i uderzyły w przejeżdżające z naprzeciwka BMW i Volvo uszkadzając oba samochody. Na szczęście nikomu nie się nie stało.
Przybyły na miejsce patrol ostrołęckiej drogówki sporządził wniosek do sądu o ukaranie kierującego dostawczakiem 47-latka, gdyż mężczyzna nie czuł się winny i nie przyjął mandatu.
Kierujący skrzyniowym Iveco Daily tłumaczył funkcjonariuszom, że doka nie należy do niego i to właściciel „Dajlaka” powinien zadbać o odpowiedni stan techniczny pojazdu.
Warto to zdarzenie zapamiętać, bo kierując służbowym dostawczakiem to właśnie kierowca odpowiada za pojazd i jego stan. Zarówno w kwestii kondycji technicznej, jak i ewentualnego niezabezpieczenia ładunku przy przekroczenia DMC pojazdu.
Źródło zdjęcia: moja-ostroleka.pl