Austriackie media podają, że polski kierowca busa został zamordowany na parkingu przy A12. Sprawcą jest inny kierowca z tej samej firmy?

Według wstępnych ustaleń śledczych w sobotę 6 maja na parkingu Asfinag Zirl West przy autostradzie A12 spotkali się dwaj kierowcy jeżdżący najprawdopodobniej w tej samej firmie transportowej z Bielska-Białej.

Jak wynika z relacji świadków, mężczyźni spożywali alkohol do późnych godzin nocnych i w czasie libacji doszło między 35-latkiem oraz 36-latkiem do kłótni.

Ciało młodszego kierowcy znaleziono w niedzielę 7 maja około 6:30 w kabinie Renault Master, które miało otwarte drzwi. Zmarły miał rany kłute w górnej części ciała.

Tyrolscy policjanci zatrzymali w tej sprawie zakrwawionego 36-latka, który przebywał w zaparkowanej obok międzynarodówce. Domniemany sprawca został już przesłuchany, ale austriaccy śledczy nie ujawnili żadnych szczegółów dotyczących ewentualnych motywów tej zbrodni.

Wiadomo jednak, że 36-latek został już przesłuchany sekcja a zwłok ofiary na zlecenie prokuratury zaplanowana jest na poniedziałek. Lokalne i krajowe media w Austrii podają, że narzędzia zbrodni nie udało się jeszcze odnaleźć.

EDIT: Zatrzymany 36-letni mężczyzna to obywatel Polski.

Źródło zdjęcia: Polizei/krone.at