Nie zgadzały się wskazania przebiegu a stan techniczny pozostawiał sporo do życzenia. Ten Mercedes MB100 ostatni widział SKP w 2017 roku.
Inspektorzy GITD z Biura Kontroli Opłaty Elektronicznej przede wszystkim zajmują się sprawdzaniem czy pojazdy poruszające się po odcinkach płatnych mają opłacony e-TOLL. Jednak – a było w tym konkretnym przypadku – zdarza się, że „Krokodyle” od myta zatrzymają też pojazd, aby zweryfikować jego stan techniczny.
Do takiej kontroli doszło w piątek 14 kwietnia na warmińsko-mazurskim odcinku drogi ekspresowej S7 w okolicach Olsztynka.
W trakcie sprawdzania Mercedesa MB100 okazało się, że pojazd jest mocno skorodowany a do tego wykryte zostały braki w obowiązkowym oświetleniu.
W trakcie weryfikacji danych wyszło też na jaw, iż ostatni raz ten klasyczny już dostawczak (produkcję modelu MB100 zakończono w 1995 troku) ostatni raz miał przeprowadzony obowiązkowy przegląd techniczny w piątek 28 lipca 2017 roku…
Jakby tego było mało stan drogomierza Mercedesa w momencie kontroli drogowej wskazywał 204 659 km a podczas ostatniej wizyty w stacji kontroli pojazdów, czyli 2347 dni wcześniej diagnosta wpisał 241 101 km „nalotu”.
Wobec powyższego inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny i wydali bezwzględny zakaz dalszej jazdy a z racji na rozbieżności w przebiegu auta wezwano na miejsce patrol policji.
Teraz funkcjonariusze będą prowadzić postępowanie z uwagi na podejrzenie ingerencji we wskazania licznika pojazdu – art. 306a Kodeksu karnego przewiduje za to od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności. Oczywiście może się też okazać, że np. błąd przy wpisywaniu parametrów popełnił diagnosta.
Źródło zdjęć: GITD