Inspektorzy ITD zatrzymali na DW 423 busa na bliźniakach, z windą i kurnikiem. Tylko na tylnej osi było 5350 kg a na pace Sprintera towar luzem leżał…
Zatrzymany w czwartek 7 maja na obwodnicy Malni i Choruli (powiat krapkowicki) Mercedes Sprinter przewoził spory ładunek towarów spożywczych, w tym m.in. skrzynki z piwem.
I właśnie te skrzynki z piwem przy próbie opuszczenia windy omal nie wypadł na kontrolujących busa „Krokodyli”.
Ale niezabezpieczony ładunek, to tylko część tego, co na sumieniu miał kierowca „906-tki” – zarejestrowany na 3,5 tony Sprinter ważył w rzeczywistości 7,1 tony.
Podczas pomiaru wyszło, że tylko na tylnej osi dostawczego Mercedesa Sprintera spoczywała masa 5350 kg.
Zobacz też: Kierowca Sprintera w trakcie jazdy pił piwo – wpadł na granicy
W trakcie sprawdzania dokumentów inspektorzy z kędzierzyńsko – kozielskiego oddziału Wydziału Inspekcji WITD w Opolu wyliczyli, że w mającym 450 kg ładowności (według wpisu w dowodzie rejestracyjnym) Sprinterze przekroczono ładowność o 800%…
Ostatecznie kierowca po otrzymaniu maksymalnego 500-złotowego mandatu oraz drugiego za niezabezpieczenie ładunku przed przemieszczeniem, musiał też przeładować nadmiar towaru oraz odpowiednio pospinać ładunek, który pozostał na pace Mercedesa.
Źródło zdjęć: WITD Opole
