Nieopodal komendy ukradł kurierowi Fiata Ducato z przesyłkami na pace. W trakcie pościgu bus utknął w lesie. Złodziejowi grozi do 5 lat.
W poniedziałek 21 marca około 11:00 przed południem do myślenickiej komendy przy ulicy Jagiellońskiej zgłosił się mężczyzna, który zgłosił kradzież zaparkowanego nieopodal dostawczego Fiata Ducato, w którym były przesyłki kurierskie o wartości 40 000 zł.
Zobacz też: Pod Limanową Opel Astra wbił się w bok Iveco Daily
Informacja przekazana do wszystkich patroli w okolicy przyniosła niemal natychmiastowy skutek – funkcjonariusze na ulicy Daszyńskiego zauważyli poszukiwanego busa, jednak kierowca nie reagował na sygnały dawane przez mundurowych i rozpoczął ucieczkę.
W pewnym momencie zjechał ze starej „Zakopianki” w okolicach Stróży i wjechał do lasu. Tam kurierskie Ducato ugrzęzło w terenie, ale złodziej próbował uciekać jeszcze pieszo.
Po krótkim pościgu został zatrzymany przez policjantów i trafił do komendy. Jak się okazało 29-letni mieszkaniec gminy Myślenice był nietrzeźwy – funkcjonariusze pobrali mężczyźnie krew do badania.
Po wytrzeźwieniu złodziej usłyszy zarzuty dotyczące kradzieży, niezatrzymania się do kontroli i szeregu wykroczeń drogowych, które popełnił. Warto także odnotować, że 29-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło zdjęć: Policja