Obrotny 20-latek na skradzione prawo jazdy i dowód osobisty wypożyczył Renault Master a potem zarejestrował je w Warszawie.
Cała sprawa ma swój początek w sierpniu 2017 roku, kiedy to w jednej z wypożyczalni pod Częstochową pojawił się młody mężczyzna, który chciał wynająć warte 65 000 złotych Renault Master z zabudową na trasy międzynarodowe.
Zobacz też: 617 kilometrów przebiegu na liczniku Volkswagena T3 z 1990 roku
Jak się potem okazało prawo jazdy i dowód osobisty przedstawione w wypożyczalni pochodziły z kradzieży. Dopiero ostatnio śledczy ustalili, że 20-latek zdołał zarejestrować przywłaszczonego busa w Warszawie.
Aby wszystko poszło zgodnie z planem przebite zostały oryginalne numery VIN i na podstawie podrobionych dokumentów m.in. ze stacji kontroli pojazdów, mężczyźnie udało się zarejestrować w urzędzie komunikacji pojazd, który oficjalnie miał być sprowadzony z zagranicy.
Teraz zatrzymanemu w ubiegłym tygodniu 20-latkowi sąd wydał tymczasowy nakaz aresztowania na 3 miesiące. Jest on podejrzany m.in. o oszustwo, przywłaszczenie samochodu, posługiwanie się kradzionymi dokumentami, wyłudzenie poświadczenia nieprawdy i posługiwanie się dokumentacją poświadczającą nieprawdę.
Źródło zdjęć: Policja