Najpierw zahaczył o inne auto i po wypadnięciu z mostu zwodował VW Multivana. Miał ponad 2 promile alkoholu.
W sobotę 19 sierpnia doszło w Szczyrku do groźnego zdarzenia drogowego.
Około godziny 22:40 jadący ulicą Bystrzycką kierowca Volkswagena Multivana doprowadził do kolizji z innym pojazdem w wyniku czego minibus wypadł przez barierki mostu do rzeki Żylicy.
Minibus zatrzymał się w korycie rzeki na dachu, ale kierowcy nic się nie stało.
Jak się okazało potem, policjanci stwierdzili, że prowadzący VW Multivana był pijany – miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie i trafił z niegroźnymi ograżeniami do szpitala.
Teraz prowadzący minibusa stanie przed sądem – za jazdę w stanie nietrzeźwym grozi m.in. do 2 lat więzienia, grzywna od 5000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz pomocy Postpenitencjarnej oraz zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata.
Warto też dodać, że ubezpieczyciel Volkswagena zastosuje tzw. regres i zwróci się do sprawcy po wypłacone pieniądze poszkodowanym.
Źródło zdjęć: OSP Szczawnica