28-latek ukrył się na pace busa – nie chciał iść na kwarantannę

28-latek ukrył się na pace busa – nie chciał iść na kwarantannę

Zatrzymany przez Straż Graniczną 28-latek ukrył się na pace busa – nie chciał iść na kwarantannę. Kierowca auta oraz „przemycany” pasażer z mandatami.

Do kuriozalnej sytuacji doszło w poniedziałek 20 kwietnia w rejonie przejścia granicznego Gubin-Guben. Funkcjonariusze Straży Granicznej podczas kontroli wjeżdżającego do Polski busa ujawnili w ładowni schowanego pod kocem 28-letniego mężczyznę.

Zobacz też: Koronawirus i transport – kierowcy busów nie będą objęci kwarantanną

Jak się szybko okazało, ukryty na pace obywatel Polski nie był poszukiwanym przestępcą a po prostu chciał przejechać przez polsko-niemiecką granicę w ukryciu, aby potem nie musiał przebywać na 14-dniowej kwarantannie.

Po przeprowadzeniu kontroli sanitarnej oraz sprawdzeniu temperatury ciała 28-latka został on ukarany 500-złotowym mandatem oraz skierowany został na obowiązkową kwarantannę.

Oprócz tego 500-złtowy mandat otrzymał również 25-letni kierowca dostawczego pojazdu, który próbował przewieźć ukrytego w ładowni pasażera do Polski.

Zobacz też: Volkswagen Poznań wznawia produkcję samochodów od 27 kwietnia

I na koniec mały komentarz: nie pochwalam przemycania ludzi na pace busów, ale z tej sytuacji można wysnuć kilka wniosków: państwo wzbogaciło się o 1000 złotych (dwa mandaty po 500 zł), bo kierowca busa zgodził się przewieźć w ukryciu Polaka na pace, aby ten ostatni nie poszedł na kwarantannę.

Pewnie 28-latek miał ważne powody, aby nie siedzieć 14 dni w domu, a przecież wystarczyłoby robić testy na obecność koronawirusa na granicy.

Skoro można to zrobić za 584 złote i otrzymać wynik tego samego dnia (tak jest m.in. w Warszawie i Łodzi), to chyba dałoby się też zrobić to na granicy RP.

Poza tym z takiej usługi mogliby skorzystać także kierowcy busów czy ciężarówek, którzy nie przechodzą kwarantanny, ale mogą czuć się zaniepokojeni swoim stanem zdrowia…

Zdjęcie ilustracyjne, źródło: Straż Graniczna

Podziel się: