Z dobrego frachtu chyba nici… Przeładowany bus z Polski został zatrzymany w Dover. Ważył o 46% więcej niż powinien.
Trzy dni temu funkcjonariusze z Kent Police poddali kontroli zarejestrowane w Polsce Iveco Daily. Oczywiście 15-paletówka zarejestrowana byłą na 3,5 tony, ale po sprawdzeniu okazało się, że pojazd jest znacznie przeładowany.
Przekroczenie 46% ponad DMC oznacza, że Dajlak ważył realnie ponad 5,1 tony. Według brytyjskiego prawa przeciążenie od ponad 30% skutkuje sprawą w lokalnym sądzie, gdzie kary mogą wynieść nawet do 5000 funtów, ale mowa tutaj o każdym jednym przewinieniu a poza tym grzywnę otrzymać może nie tylko kierowca, ale też przewoźnik.
Do tego, co widać na załączonym zdjęciu, policjanci z portu w Dover zabezpieczyli też busa stalową linką, co wiąże się z nakazem rozładunku nadmiaru towaru.
Dopiero po uiszczeniu opłaty 80 funtów samochód zostanie „uwolniony”, oczywiście jeżeli będzie już po przeładunku.
Istnieje też możliwość cofnięcia licencji, jeżeli przewoźnik lub osoba zarządzająca transportem zostanie skazane prawomocnym wyrokiem sądu m.in. przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, a tak ten przypadek będzie przedstawiany przed lokalnym sądem.
Źródło zdjęcia: Kent Police
