Brytyjska policja zatrzymała kierowcę busa, który pomimo tego, że z jednej z opon wychodził już kord, chciał tak dojechać do Szwajcarii.
Wczoraj funkcjonariusze z Wiltshire Police poinformowali o zatrzymaniu w okolicy Swindon do kontroli Renault Master z zabudową dedykowaną na trasy międzynarodowe.
W trakcie sprawdzania pojazdu okazało się, że jedna z opon busa jest już w zasadzie całkowicie pozbawiona bieżnika i widać już gołym okiem oplot wzmacniający konstrukcję opony zwany kordem.
Co prawda angielscy policjanci nie podali skąd pochodził dostawczak, ale kabina sypialna Spojkar oraz polskie napisy na obramówce tablicy rejestracyjnej pozwalają domniemywać, że był to bus polskiego przewoźnika.
Oczywiście spotkanie z policjantami z UK nie skończyło się tylko zakazie dalszej jazdy, ale tak się zastanawiam naprawdę ktoś próbował dojechać na takiej oponie do Szwajcarii czy była awaryjna sytuacja i kierowca założył łysy „zapas”, żeby dojechać do pierwszego warsztatu wulkanizacyjnego?
Z drugiej strony takie ogumienie z widocznym kordem nie powinno służyć za zapasowe koło, co też może świadczyć o przewoźniku odpowiedzialnym w końcu za stan techniczny pojazdu wysyłanego na przerzuty po Europie.
Źródło zdjęć: Wiltshire Police