Zatrzymana przez polskich pograniczników kobieta chciała wyjechać skradzionym w Hiszpanii Volkswagenem T5 na Ukrainę.
W miniony weekend funkcjonariusze z przejścia granicznego w Korczowej zatrzymali do sprawdzenia minibusa, którym próbowała wyjechać z Polski do Ukrainy 34-latka.
W trakcie sprawdzania pochodzenia pojazdu wyszło na jaw, że posiadający ukraińskie numery rejestracyjne Volkswagen T5 w rzeczywistości został niespełna dwa miesiące temu w Hiszpanii.
Reklama
Zobacz też: Test: Opel Zafira-e Life: nie zdążysz się dobrze rozsiąść (wideo, zdjęcia)
Kierująca „T5-tką” 34-letnia obywatelka Ukrainy oświadczyła pogranicznikom, że auto nie jest jej własnością i tylko została poproszona o przewiezienie wycenionego na 69 000 zł minibusa przez granicę. Dalsze postępowanie w sprawie prowadzą policjanci z komisariatu w Radymnie.
Źródło zdjęcia: Straż Graniczna