Zmiany w Rozporządzeniu 561/2006 mogą sprawić, że część przewoźników do 3,5 tony przesiądzie się na mniejsze auta. Dacia Dokker na międzynarodówkę?
Czytelnik Przemek, który lubi w wolnej chwili wcielić się w grafika komputerowego, podesłał swoją wizję przyszłości, jaki czeka lekki transport międzynarodowy.
Chodzi o przegłosowane ostatnio przez Parlament Europejski propozycje dotyczące wprowadzenia tachografów do tzw. busów używanych do międzynarodowego transportu drogowego. Granicą ma być dopuszczalna masa własna powyżej 2,4 tony.
Zobacz też: Tachografy w busach powyżej 2400 kg DMC – Parlament EU jest na tak
Oczywiście, zmiany w Rozporządzeniu 561/2006 jeszcze nie obowiązują i musi zaakceptować je Rada Europejska, ale…
No właśnie. Przyjmijmy, że nowe przepisy wchodzą w życie. Kierowcy Renault Master, Fiatów Ducato czy Iveco Daily z 3,5-tonowym DMC będą musieli przestrzegać czasu pracy kierowcy – zarówno w wymiarze dzienny, ale też i tygodniowym oraz dwutygodniowym.
Część przewoźników zamontuje tachografu i przeszkoli swoich kierowców. W końcu 3,5-tonowy bus mogący rozpędzić się do 120-140 km/h wraz z ładunkiem dalej będzie mógł przejechać w ciągu 9 godzin (dwa razu w tygodniu wydłużony czas jazdy z tacho może być do 10 godzin) dalej niż poruszająca się z prędkością 80-90 km/h ciężarówka z naczepą.
Zobacz też: Test: Fiat Doblò Cargo 1.3 MultiJet 90 KM – oszczędny typ (wideo, zdjęcia)
Jednak alternatywą dla części przewoźników mogą być samochody dostawcze z DMC poniżej 2,4 tony, co pozwoli na wykonywanie tzw. fiksów czy ekspresów. Wśród dostępnych na rynku małych pojazdów użytkowych Przemek wybrał Dacię Dokker.
I słusznie, bo jej DMC nie przekracza 2 ton, ale niestety nie występuje jako podwozie do zabudowy. Jest za to Fiat Dobló Work Up- występuje platforma do zabudowy i ma DMC nieco poniżej 2400 kg.
Dla polskich firm nadwoziowych zrobić na takiej platformie skrzynię na 2 europalety przy ładowności 700-750 kg raczej nie będzie problemem 🙂
Źródło zdjęć: Przemek, dostawczakiem.pl, Fiat