Policjanci odnaleźli skradzione w Holandii busy, które rozmontowano już na części. Dziupla ze skradzionymi Sprinterami znajdowała się pod Radomskiem.
Policjanci w piątek 23 marca uzyskali informację, że na jednej z posesji w powiecie radomszczańskim może znajdować się skradziony Mercedes Sprinter.
Zobacz też: Ponad 6 ton w blaszce – towar był nawet w kabinie kierowcy
Po przybyciu na wytypowane miejsce funkcjonariusze odkryli częściowo już rozebranego na części Sprintera, który kilka dni wcześniej został skradziony w Holandii. Do tego na terenie posesji znajdowało się bardzo dużo innych elementów pojazdów, w tym dokumenty i spalone tablice rejestracyjne od kolejnego Sprintera skradzionego w Holandii.
Co ciekawe, w magazynie na zboże policjanci odkryli także dwie zagłuszarki fal GPS na wypadek, gdyby skradzione pojazdy wyposażone były w specjalny lokalizator.
Zatrzymani w związku z tą sprawą mężczyźni to dwaj mieszkańcy powiatu radomszczańskiego w wieku 32 oraz 58 lat.
Zobacz też: Odzyskany Sprinter i odkryta „dziupla” samochodowa
Przedstawiono im zarzut pomocy przy kradzieży pojazdu i pomagania w ukryciu skradzionych aut, gdzie pojazdy te następnie były rozmontowywane na części. Za takie przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu obaj mężczyźni zostali zastosowano tymczasowo aresztowani na okres 3 miesięcy.
Źródło zdjęć: Policja