Zatrzymane przez wielkopolskie ITD Iveco Daily 50C15 miało tylko 200 kg realnej ładowności. Skończyło się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego.
W czwartek 2 grudnia inspektorzy ITD Poznań prowadzili wspólnie z policjantami i Służbą Celno–Skarbową w Nowym Mieście nad Wartą działania kontrolne.
Wśród zatrzymanych dzięki wskazaniu wagi preselekcyjnej pojazdów było Iveco Daily 50C15, które służby jednemu z producentów mebli do transportu gotowych już wyrobów.
W trakcie weryfikacji dokumentów okazało się, że według danych z systemu CEPiK masa własna busa powinna nie przekraczać 2,6 tony, natomiast realnie auto ważyło 3,3 tony, co oznacza, że zarejestrowany na 3,5 tony bus mógł legalnie zabrać tylko 200 ładunku.
Zobacz też: Ile w Polsce trzeba czekać na nowe auta dostawcze?
Wobec rażącej niezgodności danych wielkopolskie „Krokodyle” zatrzymali elektronicznie dowód rejestracyjny pojazdu – teraz właściciel Ivana w ciągu 7 dni musi będzie musiał zmienić zapis w dowodzie rejestracyjnym.
I teraz dla mniej obytych w realiach Czytelników: Daily 50C15 oznacza, że to wariant z fabrycznym 5-tonowym DMC, natomiast takie auto można zarejestrować na 3,5 tony, aby uniknąć chociażby tachografu czy podatku od środków transportu, czy wysokich, bo sięgających kilkunastu tysięcy złotych mandatów za przeładowanie.
Przy okazji tylko można dodać, że tego samego dnia w Nowym Mieście nad Wartą zatrzymano Mercedesa Sprintera, w którym przewożono mrożone mięso, ale – co ciekawe – inspektorzy ITD, pomimo tego, że stwierdzili przeładowanie o 1,1 tony, pozwolili kierowcy dojechać na pobliskie miejsce rozładunku bez przenoszenia ładunku na inne auta.
„Krokodyle” nie byli jednak zbyt pobłażliwi w kwestii mandatu, bo kierowca „906-tki” otrzymał karę w maksymalnej wysokości 500 złotych.
Źródło zdjęć: WITD Poznań
